Wiosna, wiosna, wiosna - ach to ty :)

W przededniu wiosny pogoda naprawdę iście wiosenna :) i mam nadzieję, że tak długo zostanie, a w zasadzie, że będzie coraz ładniej. Mam nadzieję także, że się w końcu przebudzę ze snu zimowego. Pobudka jak na razie nie wydaje się fajna. Przez cały tydzień byłam całkowicie pozbawiona energii, czułam się jakby ktoś przemielił mnie przez maszynkę do mielenia, więc moim postanowieniem na weekend było naładowanie akumulatorów. I wiecie, co?? Chyba się udało. Aczkolwiek, nie to abym się leniła (no dobra, troszkę może :P). Przez weekend powstało trochę nowości. Niektóre naprawdę w wiosennych kolorach. Nie zabrakło też oczywiście klasyki. Tak, tak wiosna fajnie się zaczyna...Dużo weny twórczej w ten weekend było. Przedstawię pokrótce teraz co stworzyłam :)

Pierwszy zestaw, który pokazuje jest wykonany ze szkła powlekanego (często teraz szkło powlekane będzie występowało, gdyż bardzo mi się podoba ten materiał, szczególnie ze względu na intensywność koloru). Bransoletka ma regulowane zapięcie co widać na załączonym obrazku.

Te kolczyki dla odmiany wykonane są z drewnianych "kulek", oczywiście w iście optymistycznych kolorach :)

A o to kolczyki, które wykonałam na zamówienie koleżanki. Motyw przewodni: szkło powlekane! ;)

W podobnym guście, z wykorzystaniem koralików szklanych, perłowych. Idealnie wyglądałyby w uszach Panny Młodej :)

Trochę odpoczynku od szkła. Głównym kamieniem tutaj jest marmur.

Perełki po raz drugi :)

oraz trzeci:)

  

Ciąg dalszy klasyki...

Kwarc niebiański TO JEST TO!! Jak dostałam te koraliki, to się od razu w nich zauroczyłam. Coś ślicznego. Na żywo jeszcze ładniejszy niż na zdjęciu.

A Piasek Pustyni jak się mieni...ładność :D

 

Do tych kolczyków wykorzystałam moje pierwsze koraliki, które zakupiłam zaczynając moje przedsięwzięcie :) 

 Kolczyki, które widać poniżej należą do serii mikrusków (mają niecałe 3,5 cm).

SZKŁO POWLEKANE AGAIN!!!

oraz w dwóch następnych "przypadkach" koraliki szklane Crackle :)

 Jeśli wena mnie nie opuści, niedługo powstanie coś nowego :)