Za mną bardzo pracowity weekend, a wszystko po to aby podzielić się z wami nową porcją kolczyków.
A o to i one:
Koleżanka się śmieje, że to bombki
a ja jej na to, że zrobiłam na opak, nie zdążyłam na Święta Bożego Narodzenia to będą na Wielkanoc.
Skrzydlate bombki:)
bombki w wersji BRĄZ (dziewczyny lubią brąz, a słońce o tym wie lala lala...)
inwazja mikrusów:)
i tych z deczka dłuższych...
Połączenie naturalnego koralu z turkusem:
(przez te sprężynki łączące koral z turkusem, kojarzą mi się one z kobietami, które nakładają kręgi na szyje aby miały dłuższe)
oraz lampworku z Craclami:
a także czarnego onyksu z turkusem :)
Miłego popołudnia i wieczoru!
Pozdrawiam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz